środa, 8 sierpnia 2012

Poniedziałek - Big Ben, House of Parliament, Westminster Abbey, Victoria Street, Buckingham Palace, St James's Park i Victoria Station

Poniedziałek- lekko skonfundowana, zaopatrzona w aparat, mapę, przewodnik, GPS ( co z moją orientacją w terenie wcale nie jest śmieszne:P) kurtkę i chęć nabycia parasola wyruszyłam  na mój pierwszy spacer. Trasa miała być według przewodnika, ale wspomniana orientacja w terenie spowodowała, że już na  miejscu zdecydowałam, że tego dnia główną osią mojego zwiedzania będzie Victoria Street- GG pracuje blisko, więc jakby się coś działo to mnie uratuje:P
Okolica spokojna, jedynie przy przechodzeniu przez jezdnię, za każdym razem miałam wrażenie, że padnę ofiarą zwariowanego kierowcy, który jeździ po tej stronie co nie trzeba. Dobrze, że władze Londynu, aby ułatwić życie takim ludziom jak ja, wpadły na pomysł pisania na drodze z której strony nadjeżdża zagrożenie:P Dlatego jeszcze żyję.

Kiedy lądujesz i wyłazisz z podziemi stacji Westminster- nic innego nie rzuca się w oczy jak London Eye (po drugiej stronie rzeki), albo Big Ben- w zależności w która stronę jesteś spychany przez tłum:P Nie obyło się bez włoskich i jogurtowych akcentów :)


























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...