Umilamy sobie czas spacerami i mrożonymi winogronami z gruszkowym cydrem. Nasze futro z przyczyn oczywistych zimnego cydru nie popija, a zamiast tego jest polewane zimną wodą. W sobotę walczyło dzielnie, ale poczuwszy ożywczy chłód- uległo.
Niedzielne popołudnie spędziliśmy w Notting Hill. Przechadzając się cichymi uliczkami, podziwialiśmy spokój dzielnicy i urok przydomowej zieleni. Co prawda nie zapuszczaliśmy się w naszych wędrówkach w bardziej niebezpieczne czy biedniejsze dzielnice Londynu, ale to co widziałam w przeciągu dwóch tygodni pozwala na wydanie opinii o podejściu Anglików do zieleni. Wszystkie trawniki i trawniczki są pięknie przycięte- w parkach czy przed blokowiskami. Ogrom krzewów i kwiatów, m.in. hortensje, oleandry, rozmaryn czy laur- bardzo popularny w dekoracjach pubów, można napotkać niemal wszędzie. Najpopularniejszym drzewem jest platan, "porasta" okolice pałacu Buckingham, naszą dzielnicę i każdy większy skrawek zieleni. Jest dostojny i posiada tak piękną koronę, że idealnie wpasowuje się w krajobraz Londynu.
Kwiatowe dekoracje okiennic również urzekają.
Plotka głosi, iż Notting Hill było dzielnicą cieszącą się całkiem przeciętnym zainteresowaniem,a dopiero po sukcesie filmu z Hugh Grantem i Julią Roberts stało się najbardziej popularnym miejscem do zamieszkania. Jest synonimem luksusu i bycia na tzw. topie. Mam wrażenie, że wszyscy wrocławscy hipsterzy siedzieliby w tutejszych modnych restauracjach albo buszowali po targu na Portobello Road.
My, jak przystało na tych co idą pod prąd :P, odwiedziliśmy tylko osławiony targ. Ludzi mnóstwo i dupereli również. Takie nasze targowisko na Niskich Łąkach, tylko w ładniejszej okolicy. Moją uwagę zwrócił m.in. trencz Burberry za 40Ł i Zmierzch:P za 2Ł, no i oczywiście MROŻONY JOGURT !!!
St John's Notting Hill Church
Ladbroke Grove - główna oś sierpniowego festiwalu Notting Hill Carnival
Lansdowne Crescent - w tutejszym hotelu zmarł Jimi Hendrix.
Mrożony jogurt na Portobello Road:P
Końcowy odcinek targowiska
We wnętrzach tego niepozornego lokalu mieściła się filmowa księgarnia Hugh Granta (teraz sprzedają tam buty Made in China:P)
Ukochane hortensje
Spóźnialska magnolia
Najbrzydszy budynek na ulicy, a jednocześnie ta urokliwy - Aubrey Walk.
Kościół na Aubrey Walk
Holland Park i pomnik jego fundatora.
Ogród w Holland Park
Grzegorz:)
Holland Park
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz