Po dwutygodniowej przerwie, Londyn łapie drugi oddech i ponownie żyje igrzyskami. Na każdym rogu wolontariusze, a w sklepach z pamiątkami- stosy breloczków i maskotek. Nawet nam, przypadkom które od dwóch tygodni bezskutecznie wybierają się na pobliski basen, lekko udzieliła się atmosfera.
Najbardziej uroczą rzeczą związaną z igrzyskami, a widoczną każdego dnia są maskotki - Wenlock i Mandeville. Ich całkiem spore podobizny ozdabiają newralgiczne punkty miasta- najbardziej znane i te godne uwagi. Postaci wyposażone są w atrybuty bądź charakterystyczne dla danego miejsca kolory. Gościć będą w Londynie do 8 września, dzień później kończy się Paraolimpiada.
W środę, uzbrojeni w mapę olimpijską (tak tak, są specjalne mapy, na których zaznaczone są trasy pt.: "To ważne miejsce w Londynie dlatego jest tutaj Wenlock") i aparat, wybraliśmy się na poszukiwania. Trochę jak dzieci:) dreszczyk emocji i odkrywania .... bardzo sympatyczne uczucie- jak gra w podchody... Wieczorem miałam wrażenie, że zeszliśmy cały Londyn na piechotę, a to dopiero pierwsza część.
PS. Blogger przepuszcza mi zdjęcia przez jakaś własną kompresję i stąd takie dziwne oczy na niektórych;/
PS. Blogger przepuszcza mi zdjęcia przez jakaś własną kompresję i stąd takie dziwne oczy na niektórych;/
Wenlock Olimpijczyk- znaczy : oryginalny:P
Trafalgar Wenlock i Embankment Wenlock
Filmstar Wenlock i Chinatown Mandeville
Performer Wenlock i Busker Wenlock
Somerset House Mandeville i GB Mandeville
Ceremonial Speaker Wenlock i Doctor Wenlock
Lambeth Palace Mandeville (pałac Biskupa Canterbury) i Garden Wenlock
Map Wenlock
Victorian Wenlock i Household Cavalry Mandeville
Spotlight Mandeville
Tourist Wenlock
Westminster Abbey Wenlock
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz