Po Wrocławiu czas na Wałbrzych. Krótko ale treściwie. Wybraliśmy się z GG na małą wyprawę: Wałbrzych- Andrzejówka, przez Ruiny zamku Nowy Dwór i Rogowiec.
Letni zapach górskich łąk i lasu. Słońce i maliny. Zatęskniło mi się.
Wiadukt kolejowy na Podgórzu.
Ruiny Zamku Nowy Dwór
A pod zamkiem.... mały Rudzielec....
Wygrzewający się na środku drogi zaskroniec...
Widok na Głuszycę
Ruiny Zamku Rogowiec
GG zostawił po sobie "pamiątkę", siedemnaście lat temu. Jeleniec 904 m n.p.m.
Najczęściej odwiedzane (i fotografowane) przeze mnie schronisko:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz